|
www.miedzynarodowerynki.fora.pl międzynarodowe rynki finansowe
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przemysław Pabiś
Dołączył: 09 Maj 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:29, 23 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ja chciałbym zauważyć, że ryzyko systemowe, które się zmaterializowało było rzeczą pewną, gdyż to ryzyko było po prostu niebotycznie wysokie. A to do czego doszło stało się w głównej mierze dlatego, że światowy system finansowy w samych swych założeniach jest wadliwy. Można wymieniać wiele różnych kwestii w których system jest niewydolny, ale ja także chciałbym na pierwszym miejscu zauważyć zbyt dużą zależność państw od banków. Państwa stały się niewolnikami banków i to widać po całej akcji dokapitalizowania banków amerykańskich i europejskich. Z jednej strony konieczność ochrony banków przed upadkiem była niezbędna, ponieważ nie wymyślono żadnej alternatywy i upadek banków groził całkowitym załamaniem gospodarczym. Można tu mówić o opiekuńczej roli państw, ale nie zmienia to faktu, że prywatne instytucje finansowe czują się bezkarnie. Z drugiej strony przykład wymienionej tu wcześniej Islandii pokazał, że można zrobić inaczej. W czasie kryzysu Islandia nie pompowała tak ogromnych sum publicznych pieniędzy w ratowanie swoich banków jak w niektórych innych państwach. Pozwolono im zbankrutować, mając świadomość, że próba ratowania banków, których zadłużenie wielokrotnie przekraczało PKB, mogłoby zakończyć się właśnie taką katastrofą finansów publicznych. Jak widać obecnie, to pomoc finansowa udzielona bankom w Irlandii czy Grecji nie przyczyniła się w żaden sposób do przezwyciężenia ich zadłużenia, a Islandia najszybciej wychodzi na prostą (choć pewną różnicą jest też to, że Islandia posiada odrębną walutę co umożliwiło jej dewaluację- czego Grecja czy Irlandia zrobić po prostu nie mogły). Na pewno takie działania są sprzeczne ze „zdrowymi” założeniami gospodarki kapitalistycznej, jednak wszelkie te działania jak dodruk pieniędzy itp. mają chyba na celu wyłącznie utrzymanie tego systemu, a nie jego naprawę, zmianę czy uzdrowienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przemysław Pabiś
Dołączył: 09 Maj 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:59, 23 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Odnośnie dyskusji o kwestii lepszego nadzoru to nie jestem przekonany czy jakiekolwiek próby nadzoru nad bankami są możliwe, a nawet jeśli to nie poprzez organizacje ponadnarodowe tylko raczej przez państwa, gdyż to tylko one mają możliwości egzekwowania sankcji ekonomicznych i wywierania nacisku. Problem jednak polega na tym, że tak jak na przykładzie Unii Europejskiej państwa coraz częściej oddają nadzór nad swymi bankami centralnymi, przez co nie mogą niezależnie decydować o ich polityce czy stosować na nie nacisków. Poza tym, często podkreśla się też konieczność utrzymania niezależności banków. Nie da się też tak po prostu wyjść czy odciąć z tej systemowej sieci zależności, ale przykład choćby Polski pokazuje, że posiadanie własnej waluty i możliwość sprawowania niezależnej polityki pieniężnej w sytuacji krachów finansowych pozwala wyjść danej gospodarce z mniejszym szwankiem. Ja także uważam, że integracja gospodarcza powinna być raczej ograniczona, a to z tego względu, że (znowu na przykładzie UE) gdy państwa nie posiadają ujednoliconej polityki fiskalnej to już stwarzane są pewne zagrożenia które mogą prowadzić do zawirowań w obrębie wspólnej waluty. Wszelakie nadmierne powiązania gospodarcze i uzależnianie się państw od siebie powoduje po prostu dalszy wzrost ryzyka systemowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|